Dziękuję za wszystkie komentarze! Jest mi bardzo miło, że przypadła Wam do gustu :)
Dziękuję także za noworoczne życzenia :*
Dzisiaj muszę się znów odwołać do TEGO posta, gdyż dzisiejsza robótka - tacka powstała do kompletu :)
Tacka została pomalowana bejcą wodną, następnie lekko ją "przybieliłam".
Później obowiązkowo wkleiłam główny motyw - motylki...
Na samym końcu pochlapałam całość brązową oraz białą farbą :)
Kropeczki jakoś ostatnio mnie nie opuszczają :)
Przepis na nie znajdziecie TUTAJ
Tacka zdobi kuchnię nowej właścicielki :)
Mam nadzieję, że dobrze komponuje się ze skrzyneczką :)
Już za niedługo mój blog będzie obchodził roczek!
Ale to szybko zleciało :)
Miłego dnia :*
Ale urocze te motylki,taca wygląda wspaniale ! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie http://adtadtadta.blogspot.com/
Piękna taca,podoba mi sie taki klimat.
OdpowiedzUsuńpiękna taca :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
Czy można z okazji roczku liczyc na jakiś konkurs? :) Pozdrawiam! PS. najbardziej lubię u Ciebie chustecznik w żółte garbuski :)
OdpowiedzUsuńKropeczki są super, nadają charakteru :) Piękna tacka :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna jest!
OdpowiedzUsuńSuper taca :)
OdpowiedzUsuńprzepiękna! strasznie podoba mi się ten efekt vintage. naprawdę wygląda na starą:)
OdpowiedzUsuńśliczna, pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńJest piękna. Sama chciałabym taką mieć. Piękny motyw i wykonanie;)
OdpowiedzUsuńŚliczna! Zazdroszczę właścicielce tacki...
OdpowiedzUsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuńŚwietny komplecik.
OdpowiedzUsuń