photo strg_zpsf86839a2.png  photo oblogu_zpse593ecff.png  photo foto_zps0485e87b.png  photo robotki_zpsc963afc5.png  photo kontakt_zpsd6ace00b.png

niedziela, 10 sierpnia 2014

Pora na herbatę...

Zaczęłam wczoraj, skończyłam dzisiaj, więc dzielę się z Wami efektami.
Bohaterką dzisiejszego posta jest herbaciarka :) 
Często używam tych skrzyneczek, bo lubię te przegródki. Jednak zazwyczaj nie ląduje w nich herbata, tylko jakieś inne pierdółki. Tym razem skrzyneczka jest typowo na herbatkę, ale nie dla mnie.
Wykonałam ją dla mojej babci :) Mam nadzieję, że się spodoba.


Napis "Tea" został pomalowany na biało, a następnie wodnym lakierem szklącym, którego właśnie zakupiłam. Muszę przyznać, że napis dzięki niemu wspaniale się błyszczy.
 Pochodzi ze sklepu EKO-DECO, z którym rozpoczęłam współpracę :)


Na wieczku serwetka...

Przegródki w środku pomalowane na miętowo...


W środku transfer na rozpuszczalnik :)


Cały środek...



W sklepie wiele nowości, więc zaglądajcie :)






Na koniec tego dość długiego postu zgłaszam herbaciarkę do wyzwania 
u Zuzy z Decu Style :)


To by było na tyle :)
Postaram się wrzucić niebawem kolejny post :)
Pozdrawiam ;)

10 komentarzy:

  1. śliczna wyszła!! babci się spodoba:):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj :) ładnie tu u Ciebie...zostaję na dłużej :)
    ps.Miętowy kolor na moich szkatułkach robię sama.Ma to plus-nie powtarza się u nikogo.Ma tez minus- sama nie potrafię go zrobić dwa razy tak samo :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, jeśli robię sama kolor też zawsze mam ten problem ;p Najgorzej jest jak braknie farby...
      Dzięki, że zostajesz ;)

      Usuń
  3. wygląda pięknie, te fiolety mają taką głębię, na pewno babci się spodoba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za miłe słowa :) To wiele dla mnie znaczy, ze takie osoby jak Ty docierają do mnie :)

      Usuń
  4. Śliczna herbaciarka! pięknie widać słoje drewna, a i motyw bardzo zachęca do filiżanki herbatki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoje transferki wyglądają ślicznie więc mogę tylko zazdrościć trafienia w metodę. Ja już się trochę zniechęciłam...zobaczę, może jeszcze spróbuj, ale jakoś po tych moich badziewiach optymizmu brak:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj sama nie wiem czy trafiłam w metodę. Bo ten papier jednak zostaje. Nie wiem jak to będzie wyglądało na kolorowym "podłożu" Próbuj, próbuj a w koncu sie uda! Ja tez długo próbowałam i dalej próbuje :) A twój zegar wyszedł ślicznie moim zdaniem

      Usuń