Fotorobótki: lipca 2014

wtorek, 29 lipca 2014

Metamorfoza wiklinowej kulki...

Kulka, którą Wam dzisiaj przedstawię jest w moim domu od wielu lat (coś koło trzynastu).
Została zakupiona w sklepie IKEA.

Na początku wyglądała tak:

.....natomiast po przemalowaniu na biało

Nie jest ona jakoś dokładnie pomalowana, gdyż tak jak w przypadku koszyka

jest ona wiklinowa i trudno ją dokładnie pomalować, tym bardziej w środku, do którego nie ma prawie wcale dojścia. Jednak moim zdaniem teraz wygląda o wiele lepiej. Służy jako dekoracja parapetu :)

A Wam jak podoba się taka przemiana?

środa, 16 lipca 2014

Co zrobić z napisem "Love"...

Niedawno doszły wcześniej zamówione napisy.
Ja zajęłam się napisem "Love".
Chciałam, żeby miał przetarcia.
Dlatego na początku pomalowałam krawędzie na czarno.

Później standardowo przetarłam świeczką, pomalowałam na biało...gdy wyschło przetarłam papierem ściernym.

Taki napis fajnie zdobi wnętrze. A w wykonaniu jest dość prosty :)

poniedziałek, 14 lipca 2014

Ostatnio zajmowałam się robieniem dwóch chusteczników na zamówienie. Ludziom tak bardzo podoba się motyw lawendy, że znowu zagościł na moich pracach, gdyż było to wręcz obowiązkowe.
Motyw ten to już mam całkiem dobrze "obcykany" :)

przód

tył


bok

góra

Mam nadzieję, że przyszłej właścicielce chusteczników efekt się spodoba :)

środa, 9 lipca 2014

Koszyk z gwiazdką...

Już jakiś czas temu zrobiłam, a właściwie tylko pomalowałam koszyk. Była to praca zbiorowa ;p
Mama pomalowała na biało, ja natomiast starałam się namalować prostą gwiazdkę na tym jakże krzywym koszyku. Poprzeplataną wiklinę bardzo trudno się maluje, niestety. Nie jest ona idealna, ale daje fajny efekt w przyozdobieniu wnętrza. Nam służy jako osłonka na doniczkę.

Jak Wam się podoba? :)

piątek, 4 lipca 2014

Paryż - ville d'art et d'amour

Moja wycieczka do Paryża odbyła się w zasadzie miesiąc temu. Jednak dopiero teraz pojawia się post ze zdjęciami. Wszystko trzeba było obrobić, pozgrywać itd. stąd takie opóźnienie.

A więc przedstawię Wam za pomocą moich zdjęć tą podróż, pokażę Wam słynne zabytki tego miasta, dzieła sztuki jakie można zaobserwować w muzeum w Luwrze i wiele innych.

Ville d'art et d'amour - miasto sztuki i miłości - takim mianem określany jest Paryż.

Niektórzy mówią, że to miasto jest brudne i tylko wieża Eiffla jest godna zobaczenia.

Ja patrząc na to obiektywnie mogę stwierdzić, że tak nie jest. A za to jest tam wiele uroczych uliczek z ozdobnymi kamienicami, to nie prawda, że są brudne i szare, zresztą sami zobaczycie!

Na początek przedstawię Wam charakterystyczny obiekt Paryża.

Każdy z nas kojarzy Paryż właśnie z tą wieżą -

WIEŻĄ EIFFLA!